- tu jesteś
______________________

ETERNA FOREST
Las jest wielki, pełen różnych zakamarków i tajemnic. Uważaj na siebie!

Razem ze mną, przez gąszcz roślin przedzierali się Raw i Loineen. Potrzebowałam pomocy w poszukiwaniach, a wiedziałam, że na nich mogę liczyć.
-Jak wam idzie, widzicie coś? - zawołałam.

Nagle Loineen zaatakował pokemon używając Poison Sting.

-A niech to! Loin, kontratakuj Fake Out!
Przede wszystkim starałam spostrzec dzikiego pokemona, wytężyłam wzrok.

To Beedrill


Beedrill 60%
Loineen 90%
_________________

Loineen został zatruty!

-Nie dobrze... Loineen, wspomóż się Screech, a potem zaatakuj Bite!

Screech trafia, ale Bite nie. Beedril używa Poison Sting.

Beedrill 20%
Loineen 75%

Kate, Screech nie atakuje, tylko w dużym stopniu obniża obronę. ;P
---
-Bite, jeszcze raz, ale teraz nie spudłuj! Uważaj na ataki przeciwnika i staraj się ich unikać!

[no faktycznie xp za dużo rzeczy robię na raz ^^'']

Beedrill 0%
Loineen 70%

Beedrill pokonany.
________________

Loineen zdobywa 300exp

-Brawo, udało ci się!
Kucnęłam i pogłaskałam go po głowie.
-Ale nadal jesteś zatruty... A ja nie mam żadnego lekarstwa, niedobrze... Odpocznij.
Zawróciłam pokemona do pokeballa.
-Raw, odkładamy nasze poszukiwania na później, teraz najważniejsze jest znalezienie czegoś, co pomoże Loineenowi.

Niestety jakoś nie mogłaś nic znaleźć. Po chwili zauważyłaś rozbity namiot.

-Ciekawe...
Ruszyłam w jego kierunku, w nadziei, że zastanę w nim kogoś przyjaźnie nastawionego.

W środku był starszy mężczyzna.

- Witaj, nazywam się Joe. Prowadzę market. Chcesz coś kupić?

-Och, tak! Czy ma pan może Antidote?

- Oczywiście! Jakże mógłbym nie mieć?! - spytał rozbawiony

-W takim razie, poproszę 3! Ile płacę...?

- Hola, hola! Młoda damo, ja nie prowadzę takiego normalnego marketu. To market podróżujący i nie sprzedają rzeczy byle komu. Musisz mi udowodnić, że jesteś silną trenerką. Musisz pokonać 4 Pikachu, które żyją jakieś 300m na północ.
______________

nowy cel: pokonaj cztery pikachu
[wpisz sobie to do sygnaturki ^^]

-Loin potrzebuje pomocy, więc zgadzam się. Wrócę niebawem!
Ruszyłam szybko we wskazanym kierunku, musiałam wykonać zadanie jak najszybciej, inaczej z Meowthem będzie jeszcze gorzej...

Mężczyzna się nie mylił. Po ok. 300m przed tobą pojawił się Pikachu gotowy do walki.

-Rawler, gotowy do ataku? Na początek Leer, a potem Flame Wheel!

trafiony!

Rawler 100%
Pikachu 50%

Pikachu atakuje Quick Attack

-SmokeScreen, zmyl przeciwnika! Następnie zaatakuj Quick Attack!

Niestety Pikachu był za szybki i dym nie zadziałał. Ich ataki zderzyły się!

Rawler 90%
Pikachu 8%

Pikachu próbuje jeszcze raz Quick Attack.

-Głowa do przodu i powiększ swój płomień kiedy Pikachu będzie atakować! Następnie użyj Ember, staraj się nie chybić.

Genialna strategia!

Rawler 90%
Pikachu 0%

Pikachu jest niezdolny do dalszej walki. Ledwo go pokonałaś, a w Twoją stronę wystrzelił piorun! Tak, to kolejny Pikachu!
______________________

pokonałaś pierwszego Pikachu!
Rawler otrzymuje 170exp

-Doskonale, Raw! Poszło Ci znakomicie... wracaj! - wycofałam go pospiesznie i odskoczyłam od wyładowania.
-Seilnt, wychodź! Quilava powinien trochę odpocząć, a w tym czasie Ty wejdziesz do walki z Pikachu. Zacznij od Leech Seed, a potem atakuj Magical Leaf! Liśćmi staraj się trafić w tylne łapki myszy, żeby stworek się przewrócił.

Udało jej się! Jednak Pikachu zdenerwował się i użył Thunder Wave.
Seilnt - 90 %
Pikachhu - 85 %

-Ach, uważaj! Zrób unik! Jeśli nie dasz rady, spróbuj zablokować ruch Magical Leaf, to jest przeturlaj się wypuszczając liście, które utworzą tarczę.

Pięknie~ Selint wykonał cudowny unik!~ Atakuje Piorunem.
Shaymin - 80%
Pikachu - 60%

A Leech Seed nie powinno mu dodawać trochę zdrowia?
---
-Brawo, mały! Pędź na Pikachu tak szybko, jak pozwalają ci na to łapki, a na końcu zacznij się turlać i uderz przeciwnika całym ciałem.

Pikachu trafia, ale Selint wychodzi bez szwanku!
Shaymin: 70%
Pikachu: 30%
[powinien xD]

-A teraz poproszę o celny Magical Leaf!

You WIN!

A exp? ^_^
---
-Tak! Seiln, spisałeś się. Teraz odpocznij - powiedziałam i wycofałam go do pokeballa. Ile to jeszcze Pikachu zostało... Trzy? Nie, chyba tylko dwa.