Forum bloga www.pokemon-rpg.blog.onet.pl
Użytkownik
Milczałam. Bo cóż innego miałam robić...? No, nic... Byłam zajęta obmyślaniem planu...
"Tak, najlepiej poczekać, aż zaśnie, a potem zwiać...! Tak!"
Offline
Administrator
Minęła godzina, dwie, trzy, cztery aż wreszcie usłyszałaś charakterystyczne chrapnięcie.
Offline
Użytkownik
"Świetnie, a jak się teraz stąd wydostać, nie budząc jej... Może coś podstawić zamiast mnie..."
- Aoi! - szepnęłam. - Aoi!
Offline
Administrator
Pokemon podszedł do ciebie po cichu czekając na polecenia.
Offline
Użytkownik
- Posłuchaj... Trzeba coś podstawić zamiast mnie, żeby Ursaring mnie puściła... Masz może pomysł co? - zapytałam cicho.
Offline
Administrator
Aoi nie wiedziała co robić i rozglądała się dookoła, aż napotkała na dość spory, wydrążony pień drzewa. Można byłoby to podłożyć zamiast Ciebie. Aoi podbiegła i wskazała na przedmiot.
Offline
Użytkownik
- Świetnie! Ale teraz... jakby to zrobić... Aoi! Weź pień i podejdź tutaj, dobrze? - zapytałam cicho. - Tylko proszę, nie zrób zbyt wielkiego hałasu! Jeśli tego nie udźwigniesz, poproś resztę o pomoc!
Offline
Administrator
Aoi z pomocą przyjaciół wydobyła Cię z 'pułapki'. Co dalej?
Offline
Użytkownik
- Chodźmy stąd, co wy na to? - zapytałam.
Offline
Administrator
Zgodzili się radośnie.
Offline
Użytkownik
- Dobrze, a więc chodźmy - szepnęłam i poszłam w stronę wyjścia z jaskini.
Offline
Administrator
Wyszłaś. Zauważyłaś ogromne drzewo, gdzie pełno było Catterpie
Offline
Użytkownik
- Walczymy? - zapytałam uradowana.
Offline
Administrator
Twoje Pokemony pokręciły głowami rozglądając się dookoła. Po chwili Aoi wbiegła w zarośla.
Offline
Użytkownik
- Czekaj! - szepnęłam i pobiegłam za nią. - Chodźcie - powiedziałam do reszty.
Offline